Zatrzymane za pobicie matki i koleżanki
Policjanci zatrzymali 42-letnią Joannę B. i 20-letnią Magdalenę P., które pijane pobiły matkę 20-latki. A wszystko za to, że ta rzekomo uwodziła mężczyzn, z którymi w związkach pozostawała Joanna B. Zatrzymane zasłaniają się niepamięcią spowodowaną dużą ilością spożytego alkoholu. Teraz obie odpowiedzą za pobicie.
Załoga patrolowo-interwencyjna została wezwana do komendy przy ulicy Grenadierów, gdzie oczekiwał 14-letni chłopiec. Z jego relacji wynikało, że właśnie udało mu się wymknąć z domu, żeby powiadomić Policję o tym, że jego siostra z koleżanką od kilku godzin z przerwami na picie wódki biją jego matkę.
Funkcjonariusze natychmiast udali się z chłopcem do jego mieszkania. Na miejscu zastali 44-letnią pobitą kobietę, która była kompletnie przestraszona, a także jej córkę, 20-letnią Magdalenę P. i ich wspólną znajomą, 42-letnią Joannę B. 20-latka i 44-latka były pijane. Do pokrzywdzonej policjanci wezwali pogotowie, natomiast pozostałe dwie kobiety zostały zatrzymane.
44-latka złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, ponieważ, jak twierdziła podobne sytuacje miały już wcześniej miejsce. Tym razem córka z koleżanką piły wódkę do późnych godzin nocnych w ich mieszkaniu i około 4.30 obie zaczęły szarpać i bić śpiącą pokrzywdzoną. Biły ja po głowie, wyrywały włosy i kopały po całym ciele. Wykrzykiwały jedna przez drugą, że to wszystko za mężczyzn, którzy wcześniej byli w związkach z Joanną, a potem ta ich uwiodła i jej odebrała.
Joanna B. w chwili zatrzymania miała ponad 2 promile alkoholu we krwi, natomiast córka pokrzywdzonej, 1,6 promila.
Po wytrzeźwieniu obie kobiety trafiły do wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego policjanci przedstawili im zarzuty pobicia.
jw