Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rozbójnicy z metalowymi rurkami i kijami zatrzymani

Data publikacji 10.05.2009

Kryminalni z Pragi Południe dzięki czujności i obywatelskiej postawie przypadkowego świadka zdarzenia dosłownie w przeciagu doby ustalili i zatrzymali trzech sprawców dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi. 20-letni Tadeusz R., 17-letni Michał B. i 16-letni Marcin pobili i okradli dwóch młodych mężczyzn. Napastnicy zaatakowali swe ofiary metalowymi rurkami i kijami, które mieli przygotowane w zaroślach. Grozi im do 12 lat więzienia.

Policjanci z komendy przy ulicy Grenadierów otrzymali zgłoszenie o napadzie, do którego doszło na terenie Grochowa. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zastali dwóch pokrzywdzonych, którzy natychmiast zostali przewiezieni do szpitala. Po sprawcach nie było śladu. Wówczas do mundurowych podszedł mężczyzna, który był przypadkowym świadkiem całego zdarzenia i przekazał płytę, która jak twierdził, będzie mogła pomóc w ustaleniu sprawców.

Policjanci wydziału kryminalnego błyskawicznie przystapili do działania. Materiał zabezpieczony przez świadka zajścia okazał się bardzo pomocny. Kryminalni przeprowadzili szereg czynności operacyjnych oraz sprawdzeń.
Z ustaleń wynikało, że obaj pokrzywdzeni brali udział w spotkaniu towarzyskim przy ognisku. Było tam około 15 osób. Kiedy impreza dobiegła końca wszyscy zaczęli się rozchodzić. Część osób poszła na przystanek autobusowy. Tam w pewnym momencie podeszło trzech młodych chłopaków i bez powodu zaczęło się awanturować. Najpierw były to utarczki słowne, po chwili doszło już do rękoczynów. Sytuacja szybko jednak się uspokoiła, bowiem trzej młodzieńcy uciekli. Na tym nie koniec całej historii. Trójka nastolatków uciekła co prawda, ale nie było to ich ostatnie słowo. Mieli oni ukryte w zaroślach metalowe rurki i kije. Poczekali chwilę i kiedy dwóch mężczyzn stojących wcześniej na przystanku zbliżało się do nich, wybiegli zza krzaków z rurkami i kijami i zaatakowali, bardzo dotkliwie pobili ich, a potem ukradli im telefony. Ofiary trafiły do szpitala.

Przesłuchania świadków, okazania zdjęć i inne ustalenia doprowadziły kryminalnych najpierw do najmłodszego sprawcy. Wczoraj około 17.00. policjanci zatrzymali 16-letniego Marcina i zabezpieczyli w jego mieszkaniu ubranie, które miał na sobie w momencie napadu. Dwaj kolejni rozbójnicy próbowali unikać Policji i się ukrywali. Kryminalni nie dawali za wygraną. Przygotowali zasadzkę, w którą około 23.00. wpadli 17-letni Michał B. i 20-letni Tadeusz R.

Wszyscy trzej zatrzymani poniosą odpowiedzialność za to, czego się dopuścili. 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. Michał B. i Tadeusz R. jutro zostana przewiezieni do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszą zarzuty dokonania rozboju przy użyciu niebezpiecznych narzędzi. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.

jw

 

Powrót na górę strony