Ze strachu ukryła się za plecami policjantów
Wzywająca patrol interwencyjny kobieta, kiedy tylko ujrzała w drzwiach policjantów, natychmiast wybiegła z mieszkania i schowała się za ich plecami. W ten sposób chciała obronić się prze swoim awanturującym się, agresywnym mężem. Patrolowcy zatrzymali 34-letniego Piotra G., który teraz odpowie za znęcanie się fizyczne nad żoną.
Przed 23.00 patrolowcy zostali skierowani na interwencję w związku z otrzymanym zgłoszeniem awantury domowej. O zdarzeniu powiadomiła policję roztrzęsiona kobieta.
Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, kobieta natychmiast wybiegła z mieszkania i schowała się za plecami funkcjonariuszy, trzęsły się jej ręce, twierdziła, że bardzo boi się swojego pijanego, agresywnego męża. 34-letni Piotr G. rzeczywiście był pod wpływem alkoholu, miał prawie 2,3 promila alkoholu we krwi. Początkowo nie chciał podać swoich danych, ani też okazać dowodu osobistego, zachowywał się bardzo wulgarnie i agresywnie, również wobec mundurowych. Funkcjonariusze bardzo szybko opanowali sytuację. Mężczyzna został zatrzymany.
Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o znęcaniu się fizycznym. Z jej relacji wynika, że mąż od wielu lat nadużywa alkoholu i bardzo często wszczyna awantury podczas których dochodzi do przemocy fizycznej.
Policjanci z dochodzeniówki wykonali wszelkie czynności procesowe i przedstawili 34-latkowi zarzut. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.
jw/jw