Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwóch paserów i sprawca rozboju

Data publikacji 06.07.2013

Policjanci z Wawra w wyniku rozlicznych, wnikliwych czynności i szerokiej wiedzy operacyjnej, po nitce do kłębka ustalili i zatrzymali najpierw dwóch paserów telefonów, a zaraz potem sprawcę rozboju. 36-letni Artur C. zaatakował młodą kobietę, dotkliwie ją pobił i ukradł torebkę z telefonami. Od półtora roku jest poszukiwany, ponieważ po odbyciu 12 z 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo, nie powrócił z przepustki do zakładu karnego. Teraz grozi mu kolejnych 12 lat więzienia.

W miniony weekend w nocy policjanci z Wawra zostali powiadomieni o rozboju. Ofiarą była młoda kobieta. Pokrzywdzona wracała właśnie do domu, została zaatakowana przez mężczyznę, który podszedł do niej z tyłu, pociągnął ją za włosy, przewrócił na ziemię, po czym dotkliwie skopał twarz. Kobieta doznała między innymi, złamania nosa i oczodołu. Utraciła torebkę z dokumentami i telefonami komórkowymi. Wartość strat oceniła na kwotę 3700 złotych.

Funkcjonariusze z komisariatu przy ulicy Mrówczej błyskawicznie przystąpili do działania. Najpierw dotarli do Rafała K., który jak się okazało, właśnie kupił jeden ze skradzionych telefonów. Policjanci przedstawili mu zarzut paserstwa i zabezpieczyli aparat. Niestety zatrzymany nie potrafił podać dokładnych danych osoby, od której nabył telefon. Wskazał jedynie, że była to kobieta, która jeździ kabrioletem.

Te, co prawda,  znikome bardzo informacje w zupełności wystarczyły czujnym funkcjonariuszom. Wykonali kilka operacyjnych ustaleń i już następnego dnia zapukali do drzwi 45-letniej Anny R. Tam podczas rozmowy z kobietą, która również odpowie za paserstwo, nagle towarzyszący jej mężczyzna wyskoczył przez okno i zaczął uciekać. Jeden z policjantów podjął pościg i po chwili 36-letni Artur C. był już zatrzymany. Bardzo szybko okazało się, że to właśnie on jest sprawcą rozboju. Jednocześnie policjanci ustalili, że 36-latek od półtora roku jest poszukiwany, ponieważ nie wrócił z przepustki do zakładu karnego, gdzie odbywał karę 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo.

Artur C. powróci za kratki i dodatkowo odpowie za rozbój oraz stawianie czynnego oporu, grozi mu do 12 lat więzienia.

 

jw/jw
 

Powrót na górę strony