Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zapobiegli zagrożeniu życia wielu osób

Data publikacji 30.10.2012

Policjanci z Pragi Południe zatrzymali mężczyznę podejrzanego o sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. 46-latek wyciął ze ściany rurę gazową co doprowadziło do ulatniania się gazu w wielorodzinnym budynku mieszkalnym. Dzięki szybkiej interwencji policjantów zagrożeniu udało się zapobiec. Pracownicy pogotowia gazowego odcięli dopływ gazu do mieszkania i zabezpieczyli uszkodzoną instalację. Piotr K. trafił do policyjnej celi. Funkcjonariusze ustalili, że to nie pierwszy raz, gdy mężczyzna sprowadził niebezpieczeństwo na sąsiadów i ich mienie. 46-latek usłyszał zarzuty sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Prokurator, na wniosek policjantów wystąpił do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na dwa miesiące.

Funkcjonariusze z Grenadierów, kilka minut po północy, przyjęli zgłoszenie o ulatniającym się gazie w wielorodzinnym budynku mieszkalnym. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce i potwierdzili zgłoszenie oraz od razu przystąpili do zabezpieczenia budynku i jego mieszkańców. Na miejsce zostało wezwane pogotowie gazowe. W budynku został odcięty dopływ gazu do jednego z lokali, z którego wydobywał się gaz. Policjanci po wejściu do mieszkania, w którym przebywał 46-letni mężczyzna, w łazience zauważyli wyciętą rurę gazową. Rury instalacji gazowej leżały na podłodze w jednym z pokoi. Piotr K. został zatrzymany i doprowadzony do komendy.  Po przeprowadzonym badaniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. 46-latek wytrzeźwiał w policyjnej celi.

Dochodzeniowcy ustalili, że to nie pierwsze takie zdarzenie, którego dopuścił się zatrzymany. W sierpniu tego roku, Piotr K. zdemontował kuchenkę gazową i nie zabezpieczył rury doprowadzającej do mieszkania gaz. Prokurator po przedstawieniu mężczyźnie zarzutów, wystąpił do sądu o zastosowanie wobec 46-latka środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Sąd aresztował Piotra K. na dwa miesiące.

Doprowadzenie do zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

pp
 

Powrót na górę strony