Ze zdenerwowania rozbił szybę
Policjanci z Pragi Południe zatrzymali mężczyznę, który rozbił szybę w samochodzie. Zatrzymany tłumaczył policjantom, że uderzył w szybę samochodu, ponieważ zdenerwował się na kierowcę, który potrącił jego psa. 43-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, którego wartość pokrzywdzony oszacował na sumę ponad tysiąca złotych i poddał się dobrowolnie karze.
Południowoprascy patrolowcy otrzymali zgłoszenie o wybiciu szyby w samochodzie. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce interwencji, gdzie zastali pokrzywdzonego oraz mężczyznę, który w jego samochodzie rozbił szybę. Policjanci ustalili, że pod koła prowadzącego Forda mężczyzny, wpadł pies 43-latka. Zaraz po tym, Robert S. uderzył w przednią szybę samochodu, która w wyniku uderzenia pękła. Pokrzywdzony oszacował straty na sumę ponad tysiąca złotych. Funkcjonariusze zatrzymali 43-letniego mężczyznę, który tłumaczył policjantom, że uderzył w szybę samochodu, ponieważ zdenerwował się na kierowcę samochodu, który potrącił jego psa.
Robert S. usłyszał od policjantów z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu zarzut zniszczenia mienia i poddał się dobrowolnie karze zaproponowanej mu przez prokuratora.
Zniszczenie lub uszkodzenie mienia zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienie wolności.
pp