Zatrzymany złodziej i paser
Policjanci z Pragi Południe zatrzymali sprawcę kradzieży torebki i pasera, który posiadał skradzione rzeczy. Jako pierwszy wpadł 29-letni Karol P., który miał przy sobie skradziony dowód osobisty, a następnie 32-letni Mariusz M. sprawca kradzieży torebki. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Za kradzież i paserstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu patrolując teren Gocławia zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy podejrzanie się zachowywali. W trakcie policyjnej kontroli, przy jednym z nich, policjanci znaleźli dowód osobisty należący do kobiety. 29-latek nie potrafił powiedzieć skąd ma przy sobie ten dowód. Policjanci skontaktowali się z właścicielką dowodu osobistego i wtedy też ustalili, że dzień wcześniej dowód osobisty został jej skradziony wraz z torebką. Do kradzieży doszło na Pradze Północ.
W godzinach popołudniowych, do idącej ulicą kobiety podbiegł młody mężczyzna. Napastnik przewrócił pokrzywdzoną i wyrwał jej z ręki torebkę, w której znajdował się między innymi jej dowód osobisty. Pokrzywdzona nie zgłosiła tej kradzieży na policję. Była zaskoczona tym, że policjanci dowiedzieli się o kradzieży i odnaleźli rzeczy, które znajdowały się w torebce.
Karol P. został zatrzymany za posiadanie rzeczy pochodzących z przestępstwa. Noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia, w ręce policjantów z Grenadierów wpadł sprawca kradzieży. Okazał się nim 32-letni Mariusz M. Zatrzymany nie ukrywał zdziwienia na widok aresztujących go policjantów.
Dalsze czynności przeprowadzili dochodzeniowcy, którzy Karolowi P. przedstawili zarzut paserstwa, a Mariuszowi M. zarzut kradzieży.
Za kradzież i paserstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
pp