Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kamery widzą wszystko

Data publikacji 02.04.2009

Niby niepozorne spotkanie dwóch młodych mężczyzn na przystanku okazało się punktem wyjścia do zatrzymania osoby posiadającej środki odurzające. A wszystko za sprawą monitoringu miejskiego. Łukasz T. wpadł w ręce policjantów z patrolówki w markecie spożywczym tuż po tym, jak zdobył działkę narkotyków. Odpowie za posiadanie 0,2 grama heroiny. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają od kogo zatrzymany kupił narkotyki.

Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zostali poinformowani przez radiooperatora o sytuacji, jaką zaobserwował pracownik miejskiego monitoringu. Na skrzyżowaniu ulic kinowej i Waszyngtona, na przystanku tramwajowym dwóch młodych mężczyzn najprawdopodobniej dokonało transakcji narkotykowej.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce obserwowanych przez kamery osób już nie było. Mundurowi nie dali jednak za wygraną i podjęli poszukiwania. Mieli rysopisy mężczyzn. Po kilku minutach w pobliskim markecie spożywczym dostrzegli jednego z nich. Natychmiast przystąpili do działania. Zatrzymali 21-letniego Łukasza T., który udawał, że nie wie o co chodzi, próbował wypierać się, że był przed chwilą na przystanku i kupował od kogoś narkotyki. Funkcjonariusze znaleźli u niego pakiecik z folii aluminiowej, w której był brunatny proszek. Po zbadaniu i zważeniu substancji wyszło na jaw, że było to 0,2 grama heroiny.
Łukasz T. trafił do policyjnego aresztu. Dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających. Kryminalni wyjaśniają jeszcze od kogo 21- latek kupił narkotyki.
 

Powrót na górę strony