Zaatakował nożem
Policjanci z komisariatu w Rembertowie po krótkim pościgu zatrzymali 23- letniego mężczyznę. Rafał S. w trakcie awantury, która wywiązała się między nim, a dwójką innych mężczyzn, pchnął jednego z nich nożem w udo, po czym uciekł. Sprawcy grozi 10 lat więzienia.
Policjanci z Rembertowa zostali wezwani na ulicę Płatnerską, gdzie według zawiadamiających miała mieć miejsce bójka. Na miejscu mundurowi zastali 24-letniego pokrzywdzonego, któremu bardzo krwawiło udo oraz kilkoro świadków. Z ich relacji wynikało, że nie jaki Rafał S. przyszedł do sklepu, nieopodal spotkał pokrzywdzonego i jego kolegę i bez większego powodu zaczął się z nimi kłócić, był bardzo agresywny i dosłownie w moment ostra wymiana zdań przerodziła się w potężną awanturę. W jej trakcie Rafał S. nagle sięgnął do kieszeni kurtki, skąd wyjął nóż i w mgnieniu oka wbił go w udo 24-latka. Kiedy zobaczył, co zrobił natychmiast uciekł. Świadkowie, a później policjanci udzielili ofierze pierwszej pomocy, po czym zraniony trafił do szpitala.
Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg za sprawcą. Z informacji świadków wynikało, że mężczyzna pobiegł do domu swojej dziewczyny, która mieszkała w bloku obok. Tam policjanci potwierdzili tę informację, ale jednocześnie zostali powiadomieni, że zaraz po wejściu do mieszkania Rafał wyskoczył przez okno i pobiegł gdzieś przed siebie. Dosłownie kilkanaście minut zajęło stróżom prawa zlokalizowanie i zatrzymanie podejrzewanego o pchnięcie nożem 23- latka. Od razu trafił do policyjnego aresztu. Próbował tłumaczyć policjantom, że tak naprawdę to on jest prawdziwą ofiarą całego zdarzenia, bo to jego zaczepili, a potem zaatakowali dwaj mężczyźni stojący przy sklepie.
Rembertowscy funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz zapis kamer miejskiego monitoringu, przesłuchali świadków i zebrali kompletny materiał dowodowy, z którego jasno wynikało, że to Rafał S. był głównym prowodyrem w całym tym zajściu i bez wątpienia to on wbił ofierze nóż w nogę.
Przestępstwo zostało zakwalifikowane, jako dokonanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi 10 lat więzienia.