W Warszawie grało się bezpiecznie
Kwesta Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiegła w Warszawie bezpiecznie. Do pięciu incydentów doszło w podwarszawskich powiatach. Policjanci zatrzymali sprawców trzech z nich. Nad bezpieczeństwem wolontariuszy czuwało blisko 1400 policjantów.
Umundurowane patrole oraz policjanci operacyjni w nieoznakowanych radiowozach, blisko 1400 funkcjonariuszy dbało wczoraj o bezpieczeństwo kwestujących w stolicy i podwarszawskich powiatach. W Warszawie nie doszło do żadnego incydentu związanego z kwestą. Pięć takich przypadków odnotowanych zostało na terenie powiatów.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w sobotę w Sulejówku. Z jednego z supermarketów skradziona została puszka WOŚP, która była wystawiona w tym sklepie w pobliżu kasy.
W niedzielę około 14.00 w Radzyminie skradziono puszkę trójce kwestujących dzieci. O zdarzeniu poszkodowani poinformowali policjantów. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli penetrację rejonu zdarzenia. W jej wyniku zatrzymano nieletniego podejrzewanego o kradzież. Sprawca wskazał miejsce ukrycia puszki. Plomby na puszce były nienaruszone, w środku znajdowały się pieniądze.
Około 16.00 w Nowym Dworze Mazowieckim policjanci zwrócili uwagę na czterech młodych mężczyzn, którzy na widok radiowozu rzucili się do ucieczki. Mężczyźni posiadali przy sobie puszkę WOŚP. W trakcie pościgu funkcjonariusze zatrzymali czterech 16-latków. Jak się okazało młodzi mężczyźni, z których jeden był kwestującym wolontariuszem, patykiem wyciągali z puszki pieniądze (340 złotych).
O 16.50 w Grodzisku Mazowieckim młody mężczyzna w wieku około 15-17 lat wykorzystał fakt braku opieki nad dwoma kwestującymi dziećmi (10 i 12 lat) i ukradł puszkę z datkami. Policjanci poszukują sprawcy.
Około 17.30 w Mińsku Mazowieckim na terenie parku miejskiego 21-letni Łukasz W. ukradł puszkę z pieniędzmi kwestującemu 16-letniemu wolontariuszowi WOŚP. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w trakcie pościgu.
mm
KSP