„Panowie, to tylko taki żart!”
Wywiadowcy zatrzymali mężczyznę, który w środku nocy malował sprayem ścianę budynku. Na widok policjantów najpierw próbował uciekać chowając w pośpiechu farbę do kieszeni, kiedy jednak interwencja doszła do skutku, przywitał policjantów stwierdzeniem, „Panowie, to był tylko taki żart!” Jak się okazało straty tego właśnie niby-żartu wyniosły 6 tysięcy złotych. Mężczyzna odpowie za uszkodzenie mienia.
Była 1.00 w nocy, kiedy to wywiadowcy przejeżdżając ulicami Gocławia zauważyli jak młody człowiek z zaciągniętym na głowie kapturem maluje sprayem elewację budynku.
Reakcja policjantów była błyskawiczna. Na widok zbliżających się stróżów prawa mężczczyna w popłochu zaczął chować farbę do kieszeni i za wszelką cenę chciał uciec. Na nic jednak zdały się te wysiłki. Szybko zorientował się, że nie ma szans uniknąć spotkania z policjantami. Dlatego też obrał inną taktykę. Powitał funkcjonariuszy stwierdzeniem, „Panowie, to tylko taki żart!”.
Żart to jednak nie był, a na pewno bardzo kosztowny. Straty jakie powstały w wyniku pomalowania elewacji wyniosły 6 tysięcy złotych. W chwili zatrzymania 30-letni Aleksander D. miał 2 promile alkoholu we krwi. Trafił do ośrodka dla osób nietrzeźwych.
Resztą zajęli się już policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Podczas przeszukania mieszkania 30-latka zabezpieczyli jeszcze przedmioty mogące służyć do popełniania przestępstw. Aleksander D. usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Funkcjonariusze sprawdzają jeszcze, czy podejrzany nie ma na swoim koncie większej liczby innych przestępstw.
Film „Panowie, to tylko taki żart!”
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik „Panowie, to tylko taki żart!” (format flv - rozmiar 2.73 MB)