Z amfetaminą na skraju lasu
Policjanci z Rembertowa przeprowadzili działania obserwacyjno-zasadzkowe w związku z napływającymi informacjami dotyczącymi przestępczości narkotykowej. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na skraju lasu zatrzymali dwóch mężczyzn. 21-letni Michał T. za paskiem do spodni ukrywał 1 gram amfetaminy, natomiast 26-letni Wojciech K. w samochodzie, w plastykowym pudełku miał aż 41 gramów tego narkotyku.
Policjanci z referatu kryminalnego komisariatu w Rembertowie otrzymali informacje na temat przestępczości narkotykowej. W pierwszej kolejności stróże prawa przeprowadzili sprawdzenia i dokonali kilku niezbędnych ustaleń. Następnie przygotowali działania, zaplanowali obserwację i przeprowadzili zasadzkę we wskazanym rejonie.
Podejrzewani o posiadanie narkotyków dwaj młodzi mężczyźni wpadli w ręce kryminalnych na obrzeżach lasu. Policjancoi bacznie obserwowali 21-letniego Michała T. i 26-letniego Wojciech K. Podczas interwencji okjazało się, że 21-latek za paskiem spodni ukrywał 1 gram amfetaminy. Z kolei jego kolega, Wojciech, narkotyki schował w samochodzie. Stróże prawa zabezpieczyli plastykowe pudełko, w którym było aż 41 gramów narkotyków.
Obaj męzczyźni trafili do policyjnych cel. Dalsze czynności funkcjonariuszy wykazały, że 26-latek ma na sumieniu nie tylko posiadanie środków odurzających, ale rónież ich udzielanie.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów. Michał T. odpowie za posiadanie amfetaminy, a Wojciech dodatkowo za udzielanie.