Podpalił, by zabić dwie osoby? AKTUALIZACJA
Policjanci zatrzymali 27-letniego Rafała B. podejrzewanego o podpalenie budynku w Wesołej, w którym zginęli dwaj mężczyźni. Mężczyzna wpadł kilka godzin po zdarzeniu w ręce funkcjonariuszy w województwie lubelskim. Do wyjaśnienia zatrzymano również dwóch mężczyzn, którzy wydostali się z płonącego lokalu. Śledczy z Pragi Południe przeprowadzili czynności, które miały wyjaśnić okoliczności zdazrenia. 27-latek usłyszał zarzut zabójstwa jednym czynem dwóch osób. Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec podejrzanego. Mężczyźnie grozi 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Policjanci z Wesołej otrzymali wieczorem zgłoszenie pożaru. Błyskawicznie pojawili się we wskazanym miejscu. Okazało się, że wewnątrz płonącego budynku znajdowali się ludzie. Szybko ustalono, że spłonęły dwie osoby.
Z zebranych już informacji wynika, że w budynku mieszkało 5 mężczyzn, którzy wspólnie pracowali na budowie. Tego wieczoru wszyscy spożywali alkohol. Kiedy położyli się spać, jeden z nich prawdopodobnie podpalił pomieszczenie na parterze, w którym spali inni mężczyźni i uciekł. Dwaj mężczyźni wydostali się z domu. Byli pijani. Zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania trzeciego mężczyzny, prawdopodobnie sprawcy podpalenia. Czynności operacyjne doprowadziły policjantów do województwa lubelskiego. Tam miejscowi funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego Rafała B. Mężczyzna został przewieziony do Warszawy i osadzony w policyjnym areszcie.
Zatrzymani mężczyźni zostali przesłuchani, kryminalni i dochodzeniowcy z Pragi Południe ustalali dokładny przebieg zdarzenia. W efekcie przeprowadzonych czynności Rafał B. usłyszał w prokuraturze zarzut zabójswa jednym czynem dwóch osób. Za popełnienie tego przestęstwa grozi mu 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
ak,jw
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 5.74 MB)