Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast złota- tombak

Data publikacji 16.03.2009

Policjanci z Wesołej zatrzymali dwóch oszustów. Andrzej P. i Zbigniew S. chodzili od sklepu do sklepu i oferowali do sprzedaży złotą biżuterię po atrakcyjnych cenach. Wśród potencjalnych klientów znaleźli się tacy, którzy wyczuli podstęp. Powiadomili Policję. Okazało się, że towar, jaki posiadali mężczyźni to nic innego, jak tylko tombak, zakupiony wcześniej na bazarze po 5 złotych za sztukę. Obaj zatrzymani poniosą odpowiedzialność za oszustwo.

W piątkowy poranek do komisariatu w Wesołej zatelefonował pewien właściciel sklepu przy ulicy 1- go Praskiego Pułku i poinformował funkcjonariuszy, że jego zdaniem dwóch młodych mężczyzn próbuje oszukiwać napotkane osoby. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że wchodzą oni do sklepów i zarówno sprzedawcom jak i klientom oferują zakup złotej biżuterii po okazyjnej cenie. Zdaniem dzwoniącego nie jest to wcale złoto, a jedynie jakiś metal udający szlachetny kruszec. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. Bardzo szybko zlokalizowali i zaraz potem zatrzymali handlarzy. 44- letni Andrzej P. i 51- letni Zbigniew S. rzeczywiście posiadali przy sobie biżuterie w postaci łańcuszków i wisiorków wykonane żółtego metalu.
Biżuteria została zabezpieczona i bardzo szybko okazało się, że jest wykonana z tombaku. Początkowo zatrzymani nie przyznawali się do winy, twierdzili, że nie są żadnymi oszustami. Do akcji wkroczyli kryminalni. Ich działania dowiodły, że handlarze oszukiwali i są oszustami.
Mężczyźni w trakcie rozmowy, jaką przeprowadzili z nimi stróże prawa nie upierali się wcale zbyt długo, że sprzedawali prawdziwe złoto. Szybko przyznali się, że jest to zwykły tombak. Biżuterię zakupili na jednym z bazarów płacąc 5 złotych za każdą sztukę. Powiedzieli również, że oszukując ludzi chcieli zarobić.
Dochodzeniowcy z Wesołej przedstawili im zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu oszustwa. Obaj mężczyźni dobrowolnie poddali się karze grzywny oraz roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
 

Powrót na górę strony