Nieletni odpowie za rozbój
14-latek w maju dokonał rozboju. Policjanci wiedzieli kim jest sprawca, ale ten ukrywał się przed stróżami prawa, był uciekinierem z ośrodka wychowawczego. Wpadł w ręce funkcjonariuszy w momencie, kiedy siłą dobijał się do drzwi mieszkania matki. O jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
Pod koniec maja około 5.00 rano 14-latek wspólnie ze swoim pełnoletnim znajomym zaczepili przechodzącego chodnikiem mężczyznę. Zaczęli mu grozić pobiciem, użyciem noża, a wszystko po to, żeby oddał im cenne przedmioty. W ten sposób uzyskali telefon komórkowy i zegarek. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Sprawą rozboju natychmiast zajęli się kryminalni. Szybko okazało się, że jednym z napastników był nastolatek. Policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii trafnie wytypowali sprawcę. 14-letni Bartosz był uciekinierem ośrodka wychowawczego i dlatego właśnie nie było możliwe natychmiastowe zatrzymanie nieletniego.
2 miesiące później Bartosz wpadł w ręce stróżów prawa. Próbował siłą dostać się do mieszkania matki. Na miejscu pojawili się interweniujący mundurowi i zatrzymali 14-latka. Resztą zajęli się już policjanci z wydziału do spraw nieletnich i patologii. Bartosz usłyszał zarzut dokonania rozboju. Teraz o jego losie zdecyduje sąd rodzinny.