Wbrew zakazowi i z promilami w maździe
Policjanci z Wawra zatrzymali szarżującego po parkingu kierowcę mazdy. 34- letni Sebastian M. miał ponad 2,2 promila alkoholu we krwi. Uszkodził zaparkowanego nissana, a dodatkowo wsiadł za kierownicę nie tyko w stanie nietrzeźwości, ale też wbrew sądownemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz odpowie za popełnione czyny.
Wawerscy policjanci zostali wezwani na jeden z osiedlowych parkingów. Na miejscu zastali grupkę osób wśród nich znajdował się wzywający Policję właściciel nissana, a także pijany kierowca mazdy. Funkcjonariusze ustalili, że 34- letni Sebastian M. wsiadł za kierownice swojego samochodu pomimo tego, ze wcześniej pił alkohol i to w całkiem sporej ilości, po czym szarżował pomiędzy stojącymi samochodami na terenie parkingu. Jego pijana zabawa nie trwała zbyt długo, ponieważ w pewnym momencie nie zapanował nad kierownicą i uderzył w nissana. Jego właściciel widział wszystko przez okno i od razu zareagował.
Mundurowi wezwali załogę ruchu drogowego. Po zbadaniu stanu trzeźwości sprawcy kolizji, okazało się że ma ponad 2,2 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna podczas legitymowania kilkakrotnie odmówił podania swoich danych osobowych, nie reagował również na pouczenia, że jest to wykroczenie. Kiedy już policjanci wiedzieli, że kierowcą jest 34- letni Sebastian M. wyszło na jaw, ze poza kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości dopuścił się on jeszcze jednego przestępstwa. Wsiadł za kierownice wbrew sądownemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych.
34- latek został zatrzymany. Trafił do izby wytrzeźwień. Dochodzeniowcy przedstawią mu zarzuty. Sebastian M. odpowie zarówno za przestępstwa, jak i za wykroczenia.