Kradzież rozbójnicza na boisku
Kryminalni wytypowali, a potem błyskawicznie zatrzymali sprawców kradzieży rozbójniczej. Dwóch nieletnich wspólnie z 18-letnim Mateuszem K. weszli na boisko szkolne, bez żadnych ogródek wzięli leżący tam plecak należący do jednego z grających w piłkę chłopców, wyrzucili całą zawartość, a następnie zabrali to, co im akurat odpowiadało, czyli telefon komórkowy i pieniądze. Kiedy właściciel próbował się upomnieć o swoją własność, został pobity. Teraz Sebastianem i Kamilem zajmie się sąd rodzinny, Mateusz trafi dziś do prokuratury.
Do komendy wpłynęło zawiadomienie o kradzieży rozbójniczej. Pokrzywdzonym był małoletni. Nastolatek grał w piłkę na boisku szkolnym, w pewnym momencie pojawiło się kilku rówieśników, którzy od razu zainteresowali się jego plecakiem, wysypali wszystko, zabrali telefon komórkowy i pieniądze. Kiedy pokrzywdzony próbował odzyskać swoje rzeczy został uderzony w głowę, przewrócony i kopany.
Sprawą zajęli się kryminalni. Bardzo szybko przeprowadzili ustalenia i sprawdzenia operacyjne , które pozwoliły w zasadzie od razu dotrzeć do sprawców tej kradzieży rozbójniczej. W ręce kryminalnych wpadli nieletni Sebastian i Kamil oraz Mateusz K. (lat 18).
Wszyscy usłyszą zarzuty. Sebastianem i Kamilem zajmie się sąd rodzinny, a o dalszym losie Mateusza K. zdecyduje prokurator.