Zatrzymani z wycieraczkami
Funkcjonariusze z wydziału patrolowo-interwencyjnego bardzo szybko dotarli do sprawców kradzieży. Dwaj młodzi mężczyźni, w środku nocy, w przerwie spotkania towarzyskiego ukradli wycieraczki z 7 aut. Teraz odpowiedzą za popełnione przestępstwo przed sądem.
Dochodziła 2.00 w nocy, kiedy to policjanci z patrolówki i wywiadu zostali skierowani na interwencję na Saską Kępę.
Obok jednego z bloków oczekiwał na ich zgłaszający. Wskazał kilka zaparkowanych pojazdów, z których kilka minut wcześniej dwaj mężczyźni oberwali wycieraczki. Stróże prawa od razu podjęli poszukiwania sprawców. Nie zajęło im to zbyt wiele czasu. Po śladach pozostawionych na śniegu dotarli do konkretnego bloku, klatki schodowej i mieszkania.
19-latkowie, Krzysztof R. i Rafał W. nie zdążyli nawet rozgościć się na nowo na spotkaniu towarzyskim, w którym tej nocy uczestniczyli. Skradzione wycieraczki leżały w przedpokoju, a oni dopiero zdejmowali kurtki. Jak ustalili policjanci, młodzi mężczyźni zrobili sobie krótką przerwę w przyjęciu, wyszli na chwilę i oberwali wycieraczki w 7 samochodach. Funkcjonariusze zatrzymali 19-latków i zabezpieczyli ich łup.
W wydziale do walki z przestępczością przeciwko mieniu funkcjonariusze wykonali pozostałe czynności. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za czyn, którego się dopuścili.