Dwunastokrotny złodziej
12 zarzutów kradzieży usłyszał zatrzymany przez policjantów z wydziału patrolowo-interwencyjnego 30-letni Sebastian M. Mężczyzna korzystał z tego, że nie wszyscy zamykamy drzwi wejściowe do mieszkań. Uchylał je, czasem wchodził do przedpokoju i zabierał wszystko, co tylko wpadło mu w ręce. Działa tak przez kilka miesięcy na terenie całej dzielnicy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci pełniący służbę w terenie zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań, gdzie właściciel ujął w swoim własnym przedpokoju nieproszonego gościa. Okazało się, że wcześniej mężczyzna był też w kilku innych lokalach. Tym razem jednak niczego nie zdołał ukraść.
Policjanci zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu ustalili, że ten właśnie człowiek dokonał wcześniej aż 12 kradzieży. Wchodził do mieszkań i zabierał z nich wszystko, co było pod ręką, laptopy, torebki, portfele, pieniądze, telefony komórkowe. Jak dowiedli policjanci działał od marca. Zatrzymany nie zaprzeczał, przyznał się do wszystkich tych czynów. Stróże prawa przeprowadzili odpowiednie czynności, które pozwoliły na przedstawienie mu 12 zarzutów. W prokuraturze zdecydowano o skierowaniu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu, który dziś rozpatrzy sąd.