Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pies doprowadził do trzykrotnego włamywacza

Data publikacji 14.12.2010

27-letni Aleksander W. jest dobrze znany policjantom. Po raz kolejny dopuścił się włamania, wpadł w ręce funkcjonariuszy niedługo później wytropiony prze psa służbowego. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu odzyskali skradziony łup oraz udowodnili, że zatrzymany jest jeszcze sprawcą dwóch innych kradzieży z włamaniem. W sumie mężczyzna usłyszał 3 zarzuty. Sąd podejmie decyzję o jego dalszym losie.

Policjanci otrzymali wezwania na saską Kępę, gdzie prawdopodobnie miało miejsce włamanie do firmy.

Stróże prawa ustalili, że ktoś wybił szybę w oknie, po czym ukradł rzutnik i pieniądze o łącznej wartości start 5 tysięcy złotych. Na miejscu pojawił się przewodnik z psem służbowym. Pies podjął trop i doprowadził mundurowych pod drzwi mieszkania 27-letniego Aleksandra W. Mężczyzna jest dobrze znany funkcjonariuszom, w przeszłości był już zatrzymywany i karany za podobne przestępstwa. 27-latek trafił do policyjnego aresztu.

Resztą zajęli się już policjanci z wydziału do walki przestępczością przeciwko mieniu. W trakcie przeszukania mieszkania zatrzymanego znaleźli i zabezpieczyli skradziony rzutnik. Dokładnie przeanalizowali inne podobne sprawy. Okazało się, że Aleksander G. ma na swoim koncie jeszcze dwie inne kradzieże z włamaniem. Jedna z nich potwierdził nawet wynik analizy daktyloskopijnej. Wszystkich 3 przestępstw mężczyzna dopuścił się w niedalekiej odległości od swojego miejsca zamieszkania. Kradł telefony komórkowe, laptopy, pieniądze.

Przyznał się do wszystkich czynów, twierdził, że włamywał się i kradł, ponieważ nie miał pieniędzy, a ostatniego przestępstwa dokonał wracając do domu, po drodze. Sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
 

 

Powrót na górę strony