Imieniny, nieproszony gość i kradzież krótkofalówek
Najpierw chciał pobawić się na prywatce, na którą nie został zaproszony, kiedy jednak zorientował się, że towarzystwo jest nieco starsze, a dodatkowo zupełnie nie w jego stylu, postanowił się ewakuować. Zanim wyszedł zdążył jeszcze ukraść 2 krótkofalówki, nie uszło to uwadze gospodarzy. 24-letni Kamil C., który we wrześniu po 16 miesiącach opuścił więzienie wpadł ponownie w ręce Policji. Wawerscy funkcjonariusze przedstawili mu zarzut kradzieży. Teraz znów grozi mu pobyt w więzieniu, tym razem do 5 lat.
Policjanci z Wawra interweniowali w związku ze zgłoszeniem kradzieży. Zdarzenie miało miejsce w domu, w którym trwała imieninowa prywatka.
Zawiadamiający poinformował mundurowych z komisariatu przy ulicy Mrówczej, że podczas przyjęcia zauważył kogoś obcego, kto na pewno nie był zaproszony na imieniny. Kiedy zainteresował się tym bliżej, mężczyzna zaczął uciekać. Po schwytaniu najpierw próbował wmówić pokrzywdzonemu, że został zaproszony przez właścicieli, zdziwił się jednak bardzo, kiedy okazało się, że właśnie z właścicielem rozmawia. Poza tym wyszło na jaw, że nie tylko wtargnął do domu nieproszony, ale dodatkowo ukradł 2 krótkofalówki.
Tym oto sposobem 24-letni Kamil C. po niedługiej przerwie ponownie trafił do policyjnej celi. Mężczyzna opuścił więzienie zaledwie kilka tygodni wcześniej, a spędził tam ostatnich 16 miesięcy. Policjanci z dochodzeniówki w Wawrze przedstawili mu zarzut kradzieży. Tym razem grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.