Rozbój w czasie wędkowania
W ręce kryminalnych wpadł sprawca rozboju. 19-letni Mateusz K. zaczepił czterech nieletnich, którzy wędkowali. Na początku chciał niby tylko kilka razy zarzucić wędkę. Po niedługim czasie zażądał od nowych znajomych telefonów komórkowych, kiedy napotkał na sprzeciw z ich strony, użył siły. W efekcie ukradł 4 komórki i aparat fotograficzny. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia. Został objety policyjnym dozorem.
W marcu tego roku do komendy wpłynęło zawiadomienie o rozboju, którego ofiarami było czterech nastolatków. Z ich relacji wynikało, że wszystko zdarzyło się nad wodą podczas wędkowania.
W czwórkę wybrali się na ryby. Kiedy siedzieli nad brzegiem, nagle pojawił się nieco starszy młody człowiek, który próbował nawiązać znajomość, prosił o to, by mógł sam choć kilka razy zarzucić wędkę. Po niedługim czasie jego przyjazne nastawienie stanowczo się zmieniło. Zażądał od chłopców telefonów komórkowych i aparatu fotograficznego. Kiedy jeden z pokrzywdzonych nie chciał oddać swojej komórki napastnik złapał go za szyję, a potem uderzył. Tym sposobem ukradł 4 telefony i aparat.
Sprawę przejęli policjanci wydziału kryminalnego naszej komendy. Podejmowali liczne czynności, dokonywali sprawdzeń i ustaleń operacyjnych. W efekcie tych żmudnych działań dotarli do sprawcy rozboju. 19-letni Mateusz k. wpadł w ręce kryminalnych dwa dni temu, został rozpoznany przez pokrzywdzonych. Nie krył zaskoczenia, że po tak długim czasie policjanci odnaleźli go i jednak poniesie odpowiedzialność za popełnione przestępstwo. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.