Odpowiedzą za rozbój
16-latek z 20-letnim kolegą wspólnie i w porozumieniu w środku nocy napadli na siedząca na skwerku parę. Ukradli portfel z pieniędzmi i dokumentami. Bardzo szybko zostali jednak ujęci przez strażników miejskich. Policjanci z dochodzeniówki i referatu nieletnich wykonali czynności procesowe, które doprowadziły do przedstawienia zatrzymanym zarzutów. Rozbój jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 12.
Policjanci z patrolówki zostali skierowani przez radiooperatora na interwencję, która podjęli strażnicy miejscy. Okazało się, że w ręce strażników wpadli sprawcy rozboju. Policjanci zatrzymali 16-latka i jego 20-letniego towarzysza. Z relacji pary pokrzywdzonych wynikało, że napastnicy odeszli do nich, kiedy siedzieli sobie na skwerku i bez słowa uderzyli mężczyznę, uniemożliwili też poruszanie się kobiecie, po czym ukradli im portfel z pieniędzmi i dokumentami i uciekli.
Pokrzywdzeni opowiedzieli o wszystkim napotkanemu patrolowi strażników, wskazali kierunek ucieczki sprawców i tym sposobem już po kilku minutach Piotr i Artur byli zatrzymani. Patrolowcy w kieszeni spodni jednego z nich znaleźli i zabezpieczyli skradziony łup. 20-latek miał 1,5 promila alkoholu we krwi, natomiast 16-latek, promil.
W dalszej kolejności sprawą zajęli się dochodzeniowcy oraz policjanci z referatu nieletnich i patologii. Artur J. zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzut, z kolei o losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.