Bezpłatne zakupy
24-letnia Katarzyna S. będąc w markecie wybrała sobie kilka różnych kremów do twarzy, do tego męskie wody toaletowe i toniki, wszystko o wartości ponad 300 złotych. Wszystko było by dobrze, gdyby przed opuszczeniem sklepu zapłaciła za swoje zakupy. Niestety nie zrobiła tego. Trafiła do policyjnej celi, odpowie za kradzież.
Policjanci z patrolówki zostali skierowani na interwencję do supermarketu. Pracownicy ochrony ujęli sprawczynię kradzieży artykułów chemicznych.
Funkcjonariusze ustalili, że 24-letnia Katarzyna S. wzięła z półek całkiem spora ilość kremów, wód toaletowych dla mężczyzn i toników, po czym zamiast skierować się do kasy poszła do wyjścia. Nawet nie planowała uregulować rachunku, który wyniósł ponad 300 złotych.
Mundurowi zabezpieczyli skradziony towar. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. W wydziale do walki z przestęczością przeciwko mieniu przedstawiono 24-latce zarzut kradzieży. Grozi jej do 5 lat więzienia.