Nie uratował go żywopłot
Rembertowscy kryminalni zatrzymali 23- letniego mężczyznę, który posiadał przy sobie 1 gram marihuany. Grzegorz K. w ostatniej chwili, na widok policjantów starał się pozbyć zawiniątka ze środkami odurzającymi. Myślał, że uratuje go żywopłot i tam zdoła schować susz. Niestety operacja ta nie udała się i teraz grożą mu 3 lata więzienia.
Wczoraj około 14.30. kryminalni z komisariatu w Rembertowie podjęli obserwację okolic kompleksu sportowego z uwagi na fakt, że z ustaleń operacyjnych policjantów wynika, że dochodzi tam do transakcji narkotykowych. Po upływie kilku minut funkcjonariusze zwrócili uwagę na młodego mężczyznę kręcącego się bez żadnego celu wokół przystanku autobusowego. Najwyraźniej nie oczekiwał on na przyjazd autobusu, ponieważ wszystkie linie, które zatrzymują się w tym miejscu zdążyły już co najmniej raz odjechać. Obserwowany przez stróżów prawa człowiek zachowywał się nerwowo i wyraźnie ściskał cos w prawej dłoni. Kryminalni podjęli interwencję. Kiedy zbliżali się do mężczyzny i polecili okazanie dokumentów młodzieniec szybko starał się odrzucić i ukryć w pobliskim żywopłocie ściskane zawiniątko. Nie zdołał jednak tego zrobić. Policjanci zabezpieczyli foliową torebkę, w której znajdował siew susz roślinny koloru zielono-brunatnego.
23- letni Grzegorz K. został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. W wyniku przeprowadzonego testu i zważeniu narkotyków okazało się, ze jest to marihuana o wadze 1 grama.