200 gramów amfetaminy
Był pasażerem daewoo matiza, w czasie kontroli drogowej, którą przeprowadzali stołeczni wywiadowcy cały czas kurczowo ściskał leżącą pod nogami reklamówkę. Był bardzo zdenerwowany. Funkcjonariusze szybko ustalili przyczyny dziwnego zachowania mężczyzny. Odpowiedź kryła się w foliowej siatce. 36-letni Grzegorz W. przewoził prawie 200 gramów amfetaminy. Teraz odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.
Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego komendy stołecznej zatrzymali do kontroli daewoo matiza, którym podróżowali dwaj mężczyźni.
Policjanci zwrócili uwagę na ten właśnie pojazd ze względu na dziwne i dość podejrzane zachowanie pasażera. Młody człowiek ciągle rozglądał się wokół siebie, nerwowo spoglądał na ulice i na zegarek. Czasie interwencji kurczowo trzymał leżącą przed nim pod nogami siatkę. Stróże prawa zadziałali błyskawicznie. Sprawdzili zawartość reklamówki i wówczas wszystko się wyjaśniło. Wywiadowcy wyciągnęli z siatki mniejszy woreczek, z niego papierową torebkę, w której był jeszcze jeden pakuneczek, a nim biały proszek. Substancja została zabezpieczona, a 36-letni Grzegorz W. zatrzymany. Po przeprowadzeniu testów i zważeniu proszku okazało się, że jest to 196,2 grama amfetaminy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Pozostałe czynności przeprowadzili funkcjonariusze wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego komendy przy ulicy Grenadierów. 36-latek odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.