Zamiast pouczenia za wykroczenie, zarzut popełnienia przestępstwa
Policjanci z patrolówki, którzy zostali wezwani na interwencje w związku z zakłóceniem ciszy nocnej dokonali zatrzymania sprawcy przestępstwa. 18- letni Jakub D. posiadał przy sobie telefon, który jest poszukiwany przez Policję, a został utracony w wyniku kradzieży na terenie Mokotowa. Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za paserstwo.
Około godziny 01.00. w nocy patrol prewencyjny został skierowany na jedną z klatek schodowych przy ulicy Zbaraskiej. Według powiadamiających mieszkańców grupa młodych ludzi zakłócała tam cisze nocną.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce faktycznie usłyszeli hałasy dobiegające z klatki schodowej. Podjęli interwencję. Jak się okazało hałasowało trzech młodych mężczyzn. Funkcjonariusze wylegitymowali ich. Cała trójka zobowiązała się, że będą przestrzegać ciszy nocnej i zaraz rozejdą się do swoich domów. Wszystko zakończyłoby się na policyjnym pouczeniu. Tak się jednak nie stało. Podczas czynności, jakie wykonywali stróże prawa wyszło na jaw, że jeden z legitymowanych posiada przy sobie telefon komórkowy, który po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazał się poszukiwany przez komendę z Mokotowa. Został utracony w wyniku kradzieży. 18- letni Jakub D. nie potrafił jasno i logicznie wyjaśnić, w jaki sposób stał się właścicielem telefonu. Aparat mundurowi zabezpieczyli, a mężczyznę zatrzymali.
Jakub D. noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś, po wykonaniu wszystkich czynności procesowych, dochodzeniowcy przedstawią zatrzymanemu zarzut paserstwa.