Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zabójca w rękach kryminalnych

Data publikacji 10.05.2010

Policjantom wydziału kryminalnego wystarczyły dosłownie dwie doby, by wyjaśnić wszystkie okoliczności zabójstwa, a także ustalić i zatrzymać sprawcę przestępstwa. 33-letni Wojciech T. poznał mężczyznę, z którym najpierw wypił w parku piwo, potem dał się zaprosić do domu, gdzie wspólnie pili wódkę. Niedługo później skrępował swego gospodarza, dusił prześcieradłem. Kiedy ofiara straciła przytomność, splądrował mieszkanie, podpalił lokal, po czym spokojnie wyszedł zamykając drzwi na klucz. Usłyszał juz zarzut zabójstwa. Odpowie równiez za kradzież i posiadanie dokumentów innej osoby. Teraz sąd rozpatrzy wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

Policjanci zostali powiadomieni o pożarze w jednym z mieszkań na terenie Grochowa. Szybko okazało się, że to nie tylko pożar. Mieszkanie płonęło, ponieważ ktoś je podpalił. Wewnątrz był jednak skrępowany, związany prześcieradłami człowiek. Nie żył. W momencie interwencji Straży Pożarnej lokal zamknięty był na klucz.

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego od razu wiedzieli, że najprawdopodobniej mają do czynienia z zabójstwem.

Natychmiast przystąpili do działania. Rozpoczęli czynności operacyjne, dokonali licznych sprawdzeń i ustaleń. Przy użyciu zaawansowanych technik kryminalistycznych bardzo szybko wpadli na trop zabójcy. W efekcie, przed upływem trzeciej doby od momentu zdarzenia, podejrzewany o dokonanie zabójstwa był już w rękach kryminalnych. Wpadł dokładnie w tym samym miejscu, w którym poznał swoją ofiarę. Policjanci zatrzymali go wczoraj w południe.

33-letni Wojciech T. przyznał się do wszystkiego. Twierdził, że poznał swoją ofiarę kilka godzin przed zabójstwem. Wypił z mężczyzną piwo, potem w jego mieszkaniu jeszcze butelkę wódki. W dalszej kolejności, kiedy obaj byli już pijani, związał go, skrępował mu ręce do tyłu i zaczął dusić prześcieradłem. W momencie, kiedy wydawało mu się że mężczyzna już nie żyje, albo chociaż stracił przytomność przeszukał mieszkanie, zabrał kilka ubrań, buty, telefony, potem rozrzucił na podłodze dokumenty i podpalił je. Na koniec wyszedł z mieszkania i zamknął za sobą drzwi na klucz. Życia ofiary nie zdołano już uratować.

Sprawca w przeszłości był już karany, między innymi za rozbój i pobicie. W prokuraturze usłyszał już zarzut zabójstwa. Odpowie także za kradzież i posiadania dokumentów należących do innej osoby. W sądzie rozpatrzony zostanie wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Film Zabójca w rękach kryminalnych


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Zabójca w rękach kryminalnych (format flv - rozmiar 1.16 MB)

Powrót na górę strony