Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał pomścić siostrę

Data publikacji 11.01.2009

Dzięki profesjonalnej i bardzo sprawnej pracy operacyjnej wawerskich policjantów wczoraj sąd zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego tymczasowego aresztu wobec sprawcy rozboju. 29- letniego Jacka M. funkcjonariusze zatrzymali 5 dni po popełnieniu przez niego przestępstwa. Mężczyzna napadł na byłego konkubenta swojej siostry. Zaatakował podczas przejażdżki samochodem ofiary. Ukradł mu dokumenty, złotą bransoletkę i audi A6. Pobitego mężczyznę zostawił samego w środku lasu. Teraz grozi mu do 12

04 stycznia do policjantów z komisariatu przy ulicy Mrówczej dotarła informacja o napadzie, który miał miejsce kilka minut przed godziną 20.00. w lesie położonym wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Ofiara trafiła do szpitala. Napastnik był znany pokrzywdzonemu. Był nim brat byłej konkubiny. Zaczepił zawiadamiającego na stacji benzynowej, dosiadł się do jego samochodu i kazał jechać mu do pobliskiego lasu. Chciał z nim porozmawiać o dawnych sprawach, które łączyły jego siostrę z pokrzywdzonym. Kiedy tylko Audi A6 skręciło w leśną drogę zaatakował byłego niedoszłego szwagra. Zaczął go uderzać i bić po całym ciele. Kiedy ofiara nie miała już siły się bronić, napastnik ukradł dokumenty samochodu i złotą bransoletkę, pobitego mężczyznę położył na tylnym siedzeniu samochodu i ruszył. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów wyrzucił z samochodu pokrzywdzonego i sam odjechał.

Kiedy tylko funkcjonariusze dowiedzieli się o zdarzeniu natychmiast przystąpili do działania. Błyskawicznie podjęli rozpoznanie i czynności operacyjne, które miałyby pozwolić na zatrzymanie sprawcy i udowodnienie mu dokonania rozboju. Stróże prawa bardzo szybko zdobyli informacje, które umożliwiły szybkie zatrzymanie podejrzewanego o napad.

 

29- letni Jacek M. wpadł w ręce policjantów w piątek przed południem. Nie potrafił w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć swojego zachowania. Jedyne, co przychodziło mu do głowy to chęć odegrania się i pomszczenia siostry.

Wawerscy funkcjonariusze po zebraniu materiału dowodowego udali się wraz z zatrzymanym i sprawą do prokuratury. Tam 29-latek usłyszał zarzut i został przesłuchany w charakterze podejrzanego.

Wczoraj stanął przed sądem, gdzie została podjęta decyzja o zastosowaniu tymczasowego aresztowania. Jacek M. najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami.

 

Powrót na górę strony