Z poszukiwanym telefonem na poszukiwanym rowerze
20-letni Marcin K. wpadł w ręce policjantów o 1.00 w nocy jadąc na poszukiwanym rowerze i posiadając poszukiwany telefon komórkowy. Oba przedmioty pochodzą z kradzieży. Młody człowiek odpowie za paserstwo.
Była godzina 1.00 w nocy, kiedy funkcjonariusze podjęli interwencję wobec rowerzysty szusującego ulica Grochowską. Po wylegitymowaniu osoby policjanci podjęli czynności, które miały na celu sprawdzenie numerów roweru i telefonu komórkowego pod katem poszukiwań.
Co się okazało? Otóż zarówno jednoślad, jak i komórka były poszukiwane, obie rzeczy pochodziły z kradzieży. Stróże prawa natychmiast zabezpieczyli je, a 20-letniego Marcina K. zatrzymali. Mężczyzna nie miał zbyt wiele do powiedzenia na temat tego, skąd ma telefon i rower.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu przedstawili mu zarzut paserstwa.