Koniec z nielegalnym poborem prądu
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego przeprowadzili kolejne kontrole lokali, gdzie miało dochodzić do kradzieży prądu. Ujawnione źródła nielegalnego doprowadzenia energii elektrycznej zostały zlikwidowane, natomiast osoby, które są odpowiedzialne za kradzież prądu zostaną ukarane w sądzie.
Wczoraj policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą sprawdzili kolejne dwa adresy, gdzie według posiadanych informacji dochodzić miało do kradzieży prądu.
Jako pierwsze odwiedzili mieszkanie, w którym włączony był telewizor i grzejnik typu „farelka”. Licznik, który był zamontowany w mieszkaniu nosił ślady uszkodzenia, ktoś najwyraźniej ingerował w jego prawidłowe działanie, pracownicy zakładu energetycznego stwierdzili między innymi przerwanie uszczelki. Licznik został zlikwidowany, a właściciel lokalu, 40-letni Stanisław P. został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Poniesie odpowiedzialność karną za popełnione przestępstwo.
Pod drugim adresem, w dwóch lokalach stróże prawa zastali pracowników, którzy przeprowadzali prace remontowe. Robotnicy mieli oświetlenie w mieszkaniach, podłączony był grzejnik i wiertaka. Źródło prądu, którego korzystali nie było jednak legalne. Zostało zlikwidowane. Osoba, która jest odpowiedzialna za kradzież prądu odpowie przed sądem za czyn z art. 315&2 Kodeksu Karnego.