Liczników nie ma, ale prąd jest
W ręce policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wpadły kolejne dwie osoby, które pomimo zlikwidowanych liczników nielegalnie korzystały z energii elektrycznej. Zatrzymani, 32-letni Paweł B. i 58-letni Kazimierz N. poniosą odpowiedzialność karaną za to, że ich lampy, lodówki i telewizory działały chociaż nie powinny w związku z niepłaceniem przez ich właścicieli rachunków za prąd.
W ostatnim czasie do policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej coraz częściej wpływają informacje o osobach, które nielegalnie korzystają z energii elektrycznej.
Funkcjonariusze na bieżąco weryfikują i sprawdzają te informacje. Ostatnio przeprowadzili kontrole w dwóch mieszkaniach przy ulicy Grochowskiej. W obu przypadkach lokale nie posiadały liczników, zostały one usunięte przez zakład energetyczny w związku z tym, że właściciel nie regulowali rachunków z zużyty prąd. Pod wskazanymi adresami świeciło się światło, były włączone telewizory, lodówki oraz grzejniki. Wszystkie te urządzenia działały bez zarzutu.
Policjanci bardzo szybko wykazali, że 32-letni Paweł B. i 58-letni Kazimierz N. dopuścili się nielegalnego doprowadzenia prądu swoich do mieszkań i w rzeczywistości kradną prąd.
Mężczyźni zostali zatrzymani, a ich nielegalne łącza zlikwidowane.
Obaj usłyszeli zarzuty, w niedługiej przyszłości staną przed sądem, gdzie usłyszą wyrok.