Patrol szkolny w gimnazjum
Policjant referatu nieletnich i patologii wspólnie ze strażnikiem miejskim pełniąc służbę w patrolu szkolnym podczas jednej tylko interwencji w jednym z gimnazjów ujawnili zarówno sprawcę rozpylenia gazu pieprzowego w szatni, jak również znieważenia funkcjonariuszy publicznych.
Dosłownie kilka minut po godzinie 9.00 funkcjonariusze patrolu szkolnego zostali wezwani przez panią pedagog do jednego z gimnazjów.
Na miejscu okazało się, że pewien uczeń rozpylił w szatni gaz. pieprzowy. Na szczęście nikomu z uczniów i personelu nic sie nie stało, nie było potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego. Wszystko zakończyło się na przewietrzeniu pomieszczeń i włączeniu wentylacji.
Rolą funkcjonariuszy pozostawało jednak ustalenie sprawcy tego chuligańskiego wybryku. Policjanci bardzo szybko trafnie wytypowali 14-latka, który dopuścił się tego czynu. Chłopiec przyznała się. Stwierdził, że zakupił gaz na terenie bazaru przy Stadionie X-lecia. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego to zrobił, jedynym powodem jak stwierdził była chęć zrobienia żartu. Zajmą się nim policjanci referatu do spraw nieletnich i patologii.
W trakcie wykonywania przez patrol szkolny czynności, w momencie, kiedy wchodzili na teren szkoły, jeden z uczniów bezpośrednio pod adresem policjanta i strażnika miejskiego skierował obraźliwe słowa, wyzwał ich. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie. Dotarli do 15-latka i sporządzili odpowiednią dokumentację. Teraz ten młody człowiek odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich za znieważenie.
Rodzice obu uczniów zostali poinformowani o tym, czego dopuściły się ich dzieci.