Wpadł w drodze "na robotę"
Tylko w grudniu trzykrotnie włamał się do samochodów, do tego dwukrotnie dokonał kradzieży z pojazdów. W sumie wartość strat poniesionych w wyniku jego przestępczej działalności wyniosła ponad 15 tysięcy złotych. Wpadł w ręce wywiadowców w momencie, kiedy z narzędziami służącymi do dokonywania włamań wybierał się „na robotę”.
Wywiadowcy podczas obserwacji jednego z parkingów niestrzeżonych zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który kręcił się pomiędzy zaparkowanymi samochodami i zaglądał do wnętrz aut.
Policjanci podjęli interwencję. Kiedy zbliżali się do mężczyzny, a ten zorientował się, że są policjantami, natychmiast znacznie przyspieszył kroku i zaczął upuszczać na ziemię różne przedmioty. Stróże prawa zabezpieczyli porzucone narzędzia i zatrzymali 29-letniego Rafała Ż. Mężczyzna nie potrafił w żaden racjonalny sposób wyjaśnić skąd ma i do czego potrzebny jest mu zestaw specjalnie poprzerabianych narzędzi, takich, przy pomocy których dokonuje się włamań do samochodów.
Kryminalni przeanalizowali dokładnie wpływające w ostatnim czasie sprawy kradzieży z włamaniem do pojazdów. Wówczas wyszło na jaw, że aż 3 z nich dokonał zatrzymany Rafał Ż. Poza tym 29-latek miał na swoim koncie również 2 kradzieże z samochodów. Wszystkie te przestępstwa popełnił w grudniu. Włamywał się zarówno poprzez uszkodzenie zamków w drzwiach, jak również wybijając szyby w autach. Z samochodów kradł zasadniczo wszystko, radia, nawigacje, torby, teczki. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tych 5 czynów wyniosła ponad 15 tysięcy złotych.
Dochodzeniowcy przedstawili zatrzymanemu 5 zarzutów, 29-latek dobrowolnie poddał się karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. .