Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zbyt wysoki rachunek

Data publikacji 25.12.2009

Zamówił z kolegą taksówkę, przez całą drogę z Ochoty na Gocław awanturował się, potem postanowił nie zapłacić za kurs, rachunek, jak twierdził był zbyt wysoki. Próbował uciec z samochodu, poturbował kierowcę i w końcu uszkodził samą taksówkę. Zniszczył drzwi, pokrywę silnika oraz antenę radiową. Wpadł w ręce policjantów z wywiadu kilka minut po zdarzeniu. Miał 2 promile alkoholu we krwi.

Było kilkanaście minut po 19.00., kiedy wywiadowcy zostali wezwani na interwencję na Gocław.

Oczekiwał na nich taksówkarz. Z jego relacji wynikało, że dwóch pasażerów zamówiło kurs z Ochoty na Gocław. Podczas jazdy jeden z nich bardzo się awanturował. Kiedy dotarli pod wskazany adres ten sam mężczyzna stwierdził, że nie zapłaci 50 złotych, ponieważ jest to zbyt wysoki rachunek. Cały czas krzyczał na kierowcę, a w pewnym momencie wspólnie kolegą postanowił uciec. Taksówkarz próbował zatrzymać klientów. Wówczas doszło do jeszcze ostrzejszej wymiany zdań, młody człowiek poturbował kierowcę, a gdyby i tego było mało uszkodził karoserię samochodu. Zniszczył prawe przednie i tylne drzwi mazdy, pokrywę silnika i antenę radiową, po czym zwyczajnie uciekł.

Pokrzywdzony opisał wygląd sprawcy, a przybyli na miejsce wywiadowcy natychmiast wyruszyli poszukiwać wandala. Po upływie dosłownie kilku minut zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi wskazanemu przez taksówkarza. 28-letni Mariusz O. od razu został zatrzymany. Zawiadamiający bez trudu go rozpoznał. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu we krwi. Trafił do izby wytrzeźwień. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie o uszkodzeniu samochodu, straty oszacował na kwotę 3 tysięcy złotych.

Dochodzeniowcy przedstawili zatrzymanemu zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia. Poniesie również odpowiedzialność za wykroczenie wyłudzenia przejazdu taksówką.
 

Powrót na górę strony