Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wszedł jak po swoje, odpowie za kradzież i narkotyki

Data publikacji 14.05.2021

39-latek najprawdopodobniej sądził, że wszystkich przechytrzy i nigdy nie odpowie za skradzione ze sklepowej kasetki 5 tysięcy złotych. Wykorzystał fakt, że w placówce wcześniej pracowała jego partnerka, a jego wszyscy znali. Wszedł więc na zaplecze jak do siebie i jak po swoje, włamał się do kasetki, zabrał pieniądze i jak gdyby nigdy nic wyszedł. Niedługo później wpadł w ręce policjantów wydziału mienia. W chwili interwencji miał przy sobie narkotyki. Usłyszał dwa zarzuty, z czego kradzieży z włamaniem dopuścił się w warunkach recydywy.

Do wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu wpłynęło zawiadomienie od ajenta sieciowego sklepu, który zgłosił kradzież 5 tys. złotych z zamkniętej, schowanej w szufladzie na zapleczu, kasetki.

Sprawą wykrycia sprawcy tego przestępstwa zajęli się policjanci pionu operacyjnego. Na podstawie zgromadzonych informacji i relacji świadków wytypowali 39-letniego mężczyznę. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że podejrzany wszedł do sklepu, gdzie czuł się jak u siebie, dlatego bez żadnych skrupułów udał się na zaplecze, tam odnalazł klucz do kasetki, ukradł z niej 5 tys. złotych, wszystko pozamykał i jak gdyby nigdy nic się nie stało wyszedł. Wykorzystał fakt, że wcześniej w sklepie pracowała jego partnerka i wszyscy go tam znali, a więc nie wzbudził żadnych podejrzeń.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę kilka dni temu z samego rana w mieszkaniu. Był bardzo zaskoczony. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u niego i zabezpieczyli kilka gramów marihuany i tabletki extasy.

Śledczy z wydziału mienia skompletowali materiał dowodowy i przedstawili zatrzymanemu dwa zarzuty, kradzieży z włamaniem, której dopuścił się w warunkach recydywy i posiadania środków odurzających.

 

nadkom. Joanna Węgrzyniak/is

 

Powrót na górę strony